Małe Filmidło – 2×09 – Aktorem być

22 lipca 2014

Dzisiejszy odcinek będzie nico inny. Nie może być przecież cały czas tak samo, by Was nie zanudzić. Będzie gość i ciekawa rozmowa z nim, a także konkurs.

Małe Filmidło – 2×07 – Zacznijmy w ogniu

8 lipca 2014

W dzisiejszym odcinku przemówi na dłużnej głos, który w nowej formule słyszycie co tydzień, podczas zapowiedzi stałych części odcinków. Wiecie już kto? Jeśli nie to musicie się przekonać sami.

Małe Filmidło – 2×06 – Odcinek zagłady

1 lipca 2014

Witajcie w odcinku pełnym zagłady. Zagłady wszystkiego co znacie, a przede wszystkim wielkich robotów. Ten odcinek będzie jak hamburger – smaczny i ociekający filmowym tłuszczem. Domyślacie się już o czym będzie?

Małe Filmidło – 2×03 – Na skraju gwiazd

10 czerwca 2014

Trzeci odcinek i energia cały czas rośnie. Z tym odcinkiem miałem jak na razie najwięcej pracy, ale jednocześnie jest on chyba najciekawszy po powrocie. Z resztą, przekonajcie się sami.

Małe Filmidło – 2×01 – Nowa Nadzieja

27 maja 2014

Witajcie serdecznie! Małe Filmidło dość długo nie gościło w Waszych głośnikach i słuchawkach. Dłużej, niż było w planach, ale ostatecznie powraca. W nowej formie!

Małe Filmidło – 94 – Pre-Oscars

25 lutego 2014

Witamy serdecznie! To był piękny rok. Piękny rok dla kina! W nadchodzący weekend oficjalnie zostanie on zamknięty, gdyż rozdane zostaną nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej, czyli Oscary.

Małe Filmidło – 93 – Silny Jacek i Ona

18 lutego 2014

Zapraszamy Was serdecznie na odcinek nr 93. Jest to ostatni odcinek regularny przed Oscarami. Za tydzień będziemy rozmawiać już o naszych oczekiwaniach odnośnie gali. A o czym dziś?

Małe Filmidło – 90 – Dokładnie. Po prostu.

28 stycznia 2014

Odcinek numer 90 – bardzo ładny numer, więc trzeba i ładny odcinek zaprezentować. Co tu dużo mówić, odcinek wyszedł zacny. Kilku gości, kilka filmów i bardzo ciekawe rozmowy. O czym mówimy? Przekonajcie się.

Małe Filmidło – 88 – 47 Złotych Nimfomanek

14 stycznia 2014

Witamy Was serdecznie, Dziś o dwóch filmach, które spodobały nam się znacznie mniej niż inne w ciągu ostatniego czasu. Mowa o „47 Roninach” i pierwszej części „Nimfomanki” Larsa von Triera.