PADcast #231 – A w Zeldzie…

Skąd taki tytuł? Przesłuchajcie wypowiedzi Tomka w odcinku, a wszystko będzie jasne.

Jest obficie, grubo, mocno, pełno. Pisać dalej? Bynajmniej nie chodzi o newsy, takie jak nowa usługa Microsoftu – Xbox Game Pass, ogłoszenie wydane przez Bungie odnośnie braku transferu postaci do Destiny 2, ani o to, że Mass Effect: Andromeda nie otrzyma bety trybu multiplayer.

Chodzi przede wszystkim o tematy, którymi żyje cały internet i które nie mogły umknąć naszej uwadze. Nintendo Switch sprzedaje się dobrze, większość osób jest zadowolona, ale jeśli chcecie posłuchać wnikliwej recenzji oraz historii o tym jak to Switch został zabrany na imprezę rodem z reklamówek Nintendo, to dobrze trafiliście. Większość czasu Tomek ogrywa oczywiście nową Zeldę, odpowiadając nam na takie wątpliwości jak: czy to jest jego Zelda, w czym ta gra różni się od innych gier z otwartym światem oraz na czym polega magia, która spowodowała, że to druga najlepiej oceniana gra w historii.

Jeżeli nie jesteście fanem Nintendo, ale wciąż macie w sobie chęć przygody w tajemniczym i pełnym niespodzianek świecie, nic straconego. Zarówno Piotrek, jak i Robert oraz Tomek sprawdzili Horizon: Zero Dawn, bacznie przyglądając się wszelkim wadom i zaletom produkcji. Co ciekawe, każdy z nas uznaje tę grę za coś kompletnie innego, choć są kwestie przy których wszyscy się zgadzamy.

PS Jeżeli uważacie, że nasza praca zasługuje na wsparcie finansowe, sprawdźcie naszą zbiórkę na Patronite. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę!

W odcinku udział wzięli:

Tematy:

  • Xbox Game Pass – Netflix dla gier?
  • Destiny 2 bez transferu postaci
  • Andromeda bez bety trybu multiplayer
  • Nintendo Switch

Gry:

  • Zelda: Breath of the Wild
  • Torment: Tides of Numenera – suplement recenzji
  • Horizon: Zero Dawn

Subskrypcja

Subskrybujcie PADcast w iTunes – zdecydowanie najwygodniejsza metoda. Osoby bez dostępu do iTunes zapraszam do dodania nas za pomocą kanału RSS.

Zapraszamy do odsłuchu

Nie działa Ci player powyżej? Wywal cache z przeglądarki i odśwież stronę lub ją zrestartuj (przeglądarkę, nie stronę).

Komentarze są zamknięte.